czwartek, 5 kwietnia 2012
Rozdział 2 .
Rozdział 2 .
Lecz pewnego dnia Arleta wstaje , przeciera oczy po czym szybko biegnie do łazienki i zaczyna wymiotować .
Jest jej słabo i odczuwa głód .
Schodzi po drewnianych schodach bardzo powoli , gdyż w każdej minucie jest jej coraz słabiej .
Zagląda do lodówki i widzi , że jest tylko : przeterminowany jogurt , butelka piwa , sok pomarańczowy . Zastanawia się co wziąć , lecz nic nie wybiera . Idzie znowu do swojego pokoju i szuka jakichś pieniędzy .
W pewnej chwili przypomina sobie o swojej śwince-skarbonce i wyjmuje z niej nie całe 6 złotych .
Ubiera się , wsiada na rower i jedzie do sklepu .
Nastolatka ma sklep niedaleko swojego domu i w 5 minut jest już na miejscu .
Wchodzi do sklepu .
Arleta : Poproszę butelkę wody mineralnej , jeden chleb i nutelle .
Sprzedawczyni : Poproszę 8,20 .
Arleta : (O nie , mam za mało pieniędzy .; ( . Co za przypał .; ( . )
Przepraszam ja jednak zrezygnuję z tej wody .
Sprzedawczyni : Dobrze , należy się 5,90 .
Nastolatka bierze zakupy , wychodzi ze sklepu i jedzie do domu .
Wchodzi do kuchni i widzi tam pijanego ojca .
Boi się bardzo .
Nie wie co jej zrobi .
Zachowuje się normalnie i wbiega razem z zakupami niczym gepard z szybkością 200 km/h .
Wchodzi do pokoju i zaczyna wyjadać nutelle palcem przygrazając kawałkiem chleba .
Po zjedzeniu swojego "śniadania" , wysyła sms`a .
Hej Robert co tam u cb ? Co robisz ? : ) Masz dziś czas ?
Po paru minutach przychodzi sms Hej skarbie . Jestem w drodze na trening . : ) Niestety nie mam dziś czasu przyjechała do mnie kuzynka ze swoją rodziną . Sonia i jej rodzina zostają u nas do jutra .
Może spotkamy się jutro około 17 co ? : )
Dziewczyna mu odpisuje
No dobrze . Jutro o 17 Hmm ... Okay . : )
Arleta chowa komórkę do kieszeni i zapala sobie papierosa oglądając album ze zdjęciami . Powraca do dawnych lat spędzonych z "normalną" rodziną . Myśli sobie : Bez mamy jest inaczej , gorzej . Po obejrzeniu całego albumu nastolatka chce go odłożyć na półkę , lecz nagle coś z niego wypada . Jest do list zatytułowany : Dla mojej kochanej Arletki .
Podpisany : Iwona . Arleta bierze list do ręki i zaczyna go czytać . :
Droga Arletko jeżeli to czytasz ...
__________________________
Miłego czytania .; ))
Już niedługo rozdział trzecii . ; ))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Hehe..;)
OdpowiedzUsuńDobre.;*